Szalunki
Ze względu na to, że mamy już zalany strop a pogoda jaka jest każdy widzi, piękne słońce, a to nie sprzyja wylanemu stropowi, nie mieliśmy czasu na aktualizację. Czwarty dzień spędzamy na stropie z konewką i podlewamy :) Opalenizna jak z Egiptu :D
A tu jeszcze zdjęcia naszych szalunków przed zalaniem
I jeszcze schodki
Jutro jak już skończymy podlewanie to uaktualnie zdjęcia ze stropem :)