Wiosna lato jesień zima...prądu ni ma prądu ni ma.
Pięknie się zaczęła ta wiosna od pozytywnych informacji ale niestety zderzyliśmy się ze scianą w tym momencie. Okazało się, że gaz, którego nawet nie planowaliśmy mieć w najbliżym czasie będzie już zaraz niedługo a prąd który jest tak blisko nas niestety został zatrzymany przez brak zgody sąsiadów na to, żeby był przeprowadzony przez ich działki :((( I kiedy prądem nie martwiliśmy się wcale to teraz go nie mamy...oczywiście prace wszystkie są wstrzymane bo jak bez prądu mamy działać? Ech czasami tak już w życiu jest, że raz na wozie raz pod wozem...
Chociaż tyle że jest pięknie na działce ale czasem to się ludzi nie da zrozumieć, że komuś pozwolić normalnie żyć nie pozwolą a wytłumaczenie na to mają takie: "nie....bo nie"...